E-SYSTEM Wolbrom - SATEL Gdańsk 2010

E-SYSTEM Wolbrom - SATEL Gdańsk 2010

      17 czerwca 2010 pracownicy firmy E-SYSTEM z osobami towarzyszącymi i z właścicielem firmy Marcinem Fickiem na czele, wsiedli do podstawionego autokaru jadącego w kierunku Gdańska. Celem wycieczki była wizyta w firmie Satel na jej specjalne zaproszenie. Wycieczka zaplanowała była na trzy dni od czwartku do soboty

      Wszyscy w świetnych humorach wsiadaliśmy do luksusowego autobusu. Niektórzy zdradzali obawy czy warto jechać ponad 500 km na tak krótko i czy 12-godzinna podroż w każdą stronę, nie zepsuje naszego dobrego samopoczucia. Wkrótce okazało się, że mamy na pokładzie kilku wprawnych muzyków, którzy umilali czas grając znane piosenki. Wcześniej przygotowane przez Rafała śpiewniki „autokarowoesystemowosatelowe” pomagały reszcie ekipy nadążyć wokalnie. Przy dźwiękach dwóch gitar, bongosów , drumli i saksofonu bawiliśmy się świetnie aż do wieczora. Około godziny 23:00 dotarliśmy do „Zajazdu pod Olivką „, gdzie czekały na nas schludne eleganckie pokoje. Pełni wrażeń kładliśmy się spać czekając na rozwój wydarzeń następnego poranka.

      Po obfitym śniadaniu na tarasie pensjonatu udaliśmy się na zwiedzanie zakładu produkcyjnego Satel. W progach firmy przywitał nas szef sprzedaży na Polskę - Jarosław Kudzian oraz Dariusz Pasternak - opiekun dystrybutorów w Polsce południowej. Nasi przewodnicy przywitali nas słodyczami , napojami i zestawem gadżetów firmowych dla każdego. Dowiedzieliśmy się, że po raz pierwszy tak liczna grupa gości w zakładzie . Podczas spaceru po firmie podziwialiśmy świetną organizację pracy, niezwykłą precyzję maszyn i wielkie zaangażowanie pracowników zakładu. Kolejnym punktem wizyty było szkolenie z zakresu systemów alarmowych INTEGRA i automatyki domowej, które poprowadził Tomasz Warakomski. Wszyscy chętni mogli wziąć w nim udział, reszta natomiast udała się na zwiedzanie starówki Gdańska. Idąc ulicą Długą podziwialiśmy zabytki miasta . Nie zapomnieliśmy też sfotografować się na tle słynnego pomnika Neptuna.

      Punktem zbornym był nasz Zajazd pod Oliwką, skąd pełną już ekipą wyruszyliśmy piechotą aby „zamoczyć stopę” w Bałtyku. Widok morza nastroił nas pozytywnie na dalszą część atrakcji - firmowego grilla, we wspomnianym wcześniej zajeździe. Na miejscu przywitali nas: Jarosław Kudzian oraz Dariusz Pasternak i Maciej Domagalski wraz z żonami. Przy dźwiękach muzyki i przy suto zastawionym stole mieliśmy okazję lepiej się poznać i porozmawiać na tematy nie tylko biznesowe. Gospodarze ujęli nas niezwykłą serdecznością i otwartością. Koniec biesiady zwiastował rychły powrót do domu. W sobotni poranek odwiedziliśmy jeszcze pobliskie Oliwskie ZOO po czym zajęliśmy miejsca w autokarze.

      Bezpiecznie dowiezieni do domów, pełni pozytywnych emocji, obdarowani prezentami, syci, choć może trochę niewyspani, dziś już znamy odpowiedź na pytanie czy warto było jechać tak daleko na tak krótko . ;)